Mama robiła ten nasz ulubiony deser - ale od większego dzwonu, niedawno odkopałam przepis i zrobiłam go sama - czegoś jeszcze brakuje... może beztroski dzieciństwa?
Składniki:
4 jaja
12dag cukru (5 łyżek)
1 cytryna (skórka i sok)
4 łyżeczki żelatyny
Wykonanie:
Żółtka ucieramy z 3 łyżkami cukru na białą masę, żelatynę namaczamy w małej ilości zimnej wody, podgrzewamy mieszając aż się rozpuści. Białka ubijamy dodając resztę cukru tak długo aż piana będzie sztywna. Do żółtek dodajemy ubite białka, sok i skórkę z cytryny, na końcu cienkim strumieniem wlewamy żelatynę - nie przerywając ubijania. Masę rozlewamy do salaterek.
Schładzamy.
Pamiętam, że to było bardzo żółte i bardzo słodkie... możliwe, że cukier i cytryny juz 'nie dają rady' w tych czasach;) Ale i tak: smacznego:)
Też pamiętam ten deser, ja jadłam go ze śmietaną:) mmm pyszne!
OdpowiedzUsuń